O nagonce na elektrownie atomowe słów kilka

Minęły wakacje, czarne (prawie) chmury wiszą nad głową, co generuje również czarne myśli. Na ten minorowy nastrój pomogły kwiatki z satyrycznej łączki pani Marii Czubaszek. Przytaczam za panią Marią. Pewna pani psycholog stanowczo neguje określenie „stary”, „stara” (odnośnie ludzi). Należy mówić „rozwojowy okres późnej starości”. […]

Read more

Czekając na refleksję o reformie systemu szkolnictwa

Jesteśmy w środku kanikuły. Skwar leje się z nieba. Warunki zafundowane nam przez przyrodę nie sprzyjają wysiłkom wszelakim; błogie lenistwo, nicnierobienie, ewentualnie „pomarzyć dobra rzecz”. Taki urlop od problemów wszelakich byłby piękny. Byłby, gdyby nie nasza polska codzienność. Bo jak tu kiwać palcem w bucie, […]

Read more

O wolności w rocznicę odzyskania wolności

Chciałam pisać o czymś innym – mianowicie o strajku nauczycieli, ale odkładam ten temat i napiszę o czymś innym. Wczoraj wieczorem (2 czerwca) wysłuchałam z ogromną uwagą dyskusji o przemianach w Polsce zainicjowanych wyborami 1989 roku.Po raz pierwszy od długiego czasu była to dyskusja szanująca […]

Read more

O postprawdzie i zbiórce na schody w II LO im. Staszica

„Uparte zmaganie ze złem i uparte budowanie dobra w życiu społecznym” – są to słowa ks. Adama Bonieckiego, które wygłosił 17-go grudnia 2016 roku w krakowskim Ogrodzie Sztuki wręczając profesorowi Karolowi Modzelewskiemu Medal Świętego Jerzego. Dlaczego w moim styczniowym, a.d. 2017 wpisie, przytaczam te słowa? […]

Read more

Życzenia noworoczne mogą być szyte na miarę

Chciałam Wam moi drodzy, tak jak to robią wszyscy złożyć życzenia na nowy rok. Kiedy już prawie – że zaczęłam „wszystkiego dobrego” – ręka z piórem zastygła mi w powietrzu. Moja przekorna duszyczka zaczęła szydzić – „no co, wszystkiego dobrego (lepiej – najlepszego) szczęścia, zdrowia, […]

Read more

Reminiscencje wakacyjne

Długie były te moje wakacje – bitych 8 tygodni – jak za dawnych szkolnych lat. Kilkadziesiąt tysięcy kilometrów, kilka krajów – i tu pierwsza refleksja. To nie zamierzchłe czasy, to zaledwie 30 lat upłynęło odkąd mając paszport w szufladzie kupujemy bilet i ruszamy w świat. […]

Read more