O uśmiechu, życzliwości oraz konieczności kupienia oleju
Zaczęła się klimatyczna wiosna, na tę astronomiczną musimy jeszcze trochę poczekać. A mnie się marzy (nie, nie kurna chata), by wiosna była w naszych głowach i sercach. W połowie lutego siedzę sobie na tarasie hotelu w Locarno, przede mną rabaty obsypane kwitnącym kwieciem (choć to […]