Jak będąc podopiecznym nie zwariować? Jak będąc opiekunem nie zwariować?
Zapożyczyłam hasło wstępne z książki pani Katarzyny Meller o tym, jak być córką i nie zwariować. Książka wspaniała zainspirowała mnie do napisania tego, co piszę, bo temat bardzo chodliwy. Społeczeństwo się starzeje, takiego wysypu 80-latków jeszcze nie było, a i sporo tych, co im cały wiek i nie za dużo. Ale im kobieta (mężczyzna też) starsza, wszystko się w niej pogarsza. I stąd mamy nowy układ społeczny: podopieczny – opiekun. 80% tego układu to powiązania rodzinne, bo bardzo niewielu „staruszków” może sobie pozwolić na opiekę za pieniądze i stawianie swoich warunków (bardzo skromny pokój dwuosobowy w domu seniora – około 4000 złotych miesięcznie). Wiem co mówię – mam parę bardzo dobrych znajomych w domach seniora.
Jesteśmy stawiani przed faktem: rodzice nie są w stanie dalej samodzielnie egzystować, więc dzieci, choć same też nie młode, muszą się nimi zająć. By jednak nie zwariować obydwie strony powinny przygotować się do tego bardzo trudnego układu. Zadając sobie pytania: co mnie czeka, czego mogę się spodziewać, co powinnam od siebie dać. Ułożyłam dekalog dla każdej ze stron, może wam to pomoże?
Dekalog podopiecznego
1. Przestań myśleć, że wszyscy chcą Tobą dyrygować, jesteś niezrozumiany i opuszczony
2. Spojrzyj odważnie w lustro i z osobą, którą tam widzisz (która Ci się wcale nie podoba) zawrzyj towarzystwo przyjaźni
3. Realizacją przykazania drugiego jest przykazanie trzecie: koniec z narzekaniami i biadoleniem, co było, już nie wróci, a licznik bije tylko do przodu
4. Mierz zamiar według sił. Przyjrzyj się sobie dobrze. Przeanalizuj swoje potrzeby i zobacz, co jeszcze możesz sam (zarówno fizycznie, jak i psychicznie), a czego już nie
5. Porozmawiaj na ten temat ze swoim potencjalnym opiekunem
6. Układajcie wspólnie plan dnia. Napisany dużymi literami niech wisi na poczesnym miejscu
7. Nie podejmuj niczego samowolnie – poinformuj wcześniej opiekuna
8. Staraj się być pogodnym i miłym dla wszystkich
9. Opiekun to nie wróg: to człowiek, któremu czasami puszczają nerwy
10. Idź do łóżka mówiąc mile dobranoc i wstawaj z miłym dzień dobry
Dekalog dla opiekuna
1. Ci staruszkowie to Twoja matka lub Twój ojciec, którym teraz wcale nie jest do śmiechu
2. Ich zachowanie to nie wredny charakter tylko choroba
3. Rób wszystko, by ciągle czuli się „panami życia”
4. Jeśli zdarzy się im coś niewłaściwego, nie besztaj ich. Lepszy uśmiech, niż złość
5. Staraj się podtrzymywać ich kondycyjnie, nie tylko lekami, lecz zajęciami i przyjemnościami
6. Potrzebne Ci od czasu do czasu „wolne”, ktoś musi Cię zastąpić, to konieczność dla Twojego zdrowia psychicznego
7. Jak najczęściej rozmawiaj „o przeszłości”, o tych chwilach, kiedy wam było razem dobrze – oglądajcie stare zdjęcia!
8. Staraj się, by nie byli całkowicie pozbawieni towarzystwa
9. Na dobranoc przytul swoje „stare dziecko”
10. Pamiętaj, że też kiedyś możesz być podopiecznym!
Czego Tobie, jak i sobie nie życzę!